Szczęście w nieszczęściu

 Hafcik, który robiłam ostatnio skończony, tak czekałam, aby go skończyć i się udało. Postanowiłam odpocząć i poszperać w sieci znalazłam kilka fajnych wzorów, które mi się podobały od dawna, ale myślałam, że są nie osiągalne. Odwiedziłam wasze blogi i na jednym z nich, a konkretnie u Asi przeczytałam listę stworzoną przez autorkę na temat, „Co lubię, co nie lubię w hafcie krzyżowym”. Po zapoznaniu się z listą stwierdziłam, że mam prawie identycznie. Prawie z tego względu, że dziś dotarło do mnie, że nie lubię jeszcze jednej rzeczy. Postanowiłam zacząć metryczkę, którą już planowałam od dawna. Z tym, że gdy zaczynam robić metryczki już na etapie planowania muszę wiedzieć, jaką czcionką będą dane dzidziusia i gdzie będą umieszczone. Robię projekt na kanwie. Rysuje siatkę pod obrazek, który został wybrany, i rozpisuje dane. Projekt zaczęłam robić wczoraj i już drugi raz piorę kanwę, bo ciągle coś mi się myli w liczeniu. Już nie będę pisać, co mnie trafia, ale chyba łatwo się domyślić. Szczęście w nieszczęściu, że mazak, którym to robię zmywa się ekspresowo, a słońce na balkonie powoduje, że kanwa jest w miarę szybko sucha. Wiec ja od siebie dopisuje do listy Asi, że nie lubię robić projektów metryczek. A jak wy sobie radzicie z metryczkami. Wiem, że niektórzy jada na żywią, i haftują bez wcześniejszego planowania, ale wtedy to dopiero rwałabym sobie włosy z głowy

5 komentarzy:

  1. Na szczęście mam ten dar, że nie potrzebuję żadnych linii pomocniczych, wymierzam tylko środek kanwy i jeszcze nigdy źle nie wyszło :) Jeśli mam dodać literki to wzrokowo odmierzam ile zostawić i haftuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam programu do haftu i tam rozrysowuje sobie dane względem całego wzoru ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy metryczki nie wyszywałam, więc ciężko stwierdzić, ale też zaczynam haft od środka jak Anielique i nie mam problemów :) Trzymam kciuki żeby szybko i bezboleśnie Ci poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niedawno stworzyłam metryczkę i nie miałam z nią najmniejszego problemu, haftowało mi się bardzo dobrze, mimo podobnych kolorów. To jest chyba kwestia indywidualna co komu sprawia problem, ja tylko w sumie nie przepadam za konturami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje za wasze opinie i podpowiedzi, z reguły tez idzie mi to sprawniej, ale czasem bywają takie dni że nic nie wychodzi, ale już dziś postawie pierwsze krzyżyki na tej metryczce.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...