Święta tuż tuż

Święta coraz bliżej, wszędzie w mieście i w centrach handlowych światełka, dekoracje świąteczne, przystrojone choinki. To znak że pora wyciągnąć pudełka z ozdobami świątecznymi. Zobaczyć co się stłukło, czy lampki działają. Rok temu gdy miałam więcej czasu postanowiłam zrobić ozdoby świąteczne sama, przynajmniej niektóre. I właśnie dziś postanowiłam pokazać światu moje małe co nieco.

Udało mi się zrobić trzy karczochy. Wszystkie są dość spore więc ozdabiają mój dom, ale nie koniecznie choinkę bo szybko by spadły pod własnym ciężarem. Prezentują się następująco:









Kolejne ozdoby lepiłam, suszyłam i malowałam. Powstały z masy solnej.  Było ich więcej niż na prezentowanych zdjęciach Ale sporo ku mojemu zdziwieniu powędrowało do ludzi.











Szklanka soli i pół szklanki mąki. Mieszam sucha składniki i stopniowo bardzo delikatnie daje wodę i ugniatam. Podobnie jak ciasto na pierogi :) jeśli zdarzy się że dam za dużo wody od razu to dosypuję mąkę ale zdarza się że ciasto może być twarde. Maluję farbami plakatowe i akrylowe, a po wyschnięciu lakieruję bezbarwnym lakierem w spreju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na Mulinkuje i za wszystkie komentarze.
W razie pytań, odpowiem bezpośrednio pod Twoim komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...